*tydzień
później*
-Jasmine, zostaniesz sama w domu na
tydzień- oznajmiła mama.
-Dlaczego?- spytałam zdziwiona.
-Ponieważ Matthew wyjeżdża na tydzień
w delegację do Grecji i udało mu się załatwić 2dodatkowe bilety. Postanowił, że
zabierze mnie i Eve.- powiedziała.
-Odzyskał pracę?- byłam jeszcze
bardziej zdziwiona.
-Nie, dostał nową i teraz niestety
będzie częściej wyjeżdżał.- zrobiła smutną minę, a ja uśmiechnęłam się od ucha
do ucha.
-Kiedy jedziecie?- nawet nie chciałam
pytać dlaczego mnie nie zabierają, bo przecież to zrozumiałe mój ojczulek
postanowił kogo zabierze, a jak to on mówi ze mną byłyby same problemy, bo
jestem nie posłuszna.
-Jutro o 11:20 mamy samolot.-
oznajmiła i odeszła.
Moja rodzicielka powiedziała mi, że
wyjeżdżają. Dziwne. Ostatnim razem siostra przybiegła do mnie cała zapłakana,
że wyjeżdżają a mnie nie zabierają, a ona nie chce jechać tylko z nimi. W
pewnym stopniu nie zwróciłam na to uwagi. To był błąd. Następnego dnia rano jak
się obudziłam to nikogo nie było. Przez 3dni byłam sama w domu. Jak wrócili to
nawet się winni nie czuli, że mnie zostawili. Ja będąc bez nikogo przez ten
czas tylko płakałam, bałam się ruszyć z pokoju. Byłam pierwszy raz sama w domu
na noc. A biedna Eve nawet się nie cieszyła z tego wyjazdu z resztą teraz też
się nie cieszy, szkoda mi jej.
Nagle moje rozmyślenia przerwał mi
dzwoniący telefon, dostałam wiadomość? Przecież nikt nie ma mojego numeru,
nawet Jack. Nie pamiętam żebym go komuś podawała. Otworzyłam wiadomość i
zaczęłam czytać.
"Cześć, tu Zayn co robisz? x x''
Kto to jest Zayn? Nie kojarzę nikogo
takiego, ktoś znów pomylił numery. Często mi się to zdarza.
"Yyy... Czy my się znamy?"
Szybko dostałam odpowiedź, która mi
dużo nie mówiła.
"Jasmine, prawda?"
"Tak, ale co to ma do rzeczy?"
Odpisałam i zaczęłam się znów
zastanawiać kto to jest.
"Spotkaliśmy sie na ławce w
parku, jakiś tydzień temu. x x"
Już wiem to ten mulat od papierosa, nie
sądziłam, że napiszę. W ten wieczór byłam zmęczona i nie do końca w stanie
trzeźwości, podałam mu swój numer, chyba zrobiłam błąd. Jakoś tak nie chcę z
nim rozmawiać.
"Robie imprezę, wpadniesz? Poznam
Cię z moimi kumplami''
Nigdzie nie idę, a tym bardziej na
domówki nie lubię takich zabaw.
"Niestety nie mogę, może kiedy
indziej :)"
"Szkoda :( Jak się rozmyślisz to
napisz podam Ci mój adres. x x"
"ok :D"
Położyłam się do łóżka, założyłam
słuchawki i zasnęłam. Rano obudziły mnie promienie słoneczne wpadające przez
okno mojego pokoju. Jak ja tego nie lubię!!! Zaspana zeszłam na dół, nikogo nie
ma w domu ale co się dziwić samolot mieli o 11:20 a jest południe. Zrobiłam
sobie śniadanie po czym poszłam z powrotem na górę wziąść prysznic. Wyciągnęłam
z szafy czarny T-shirt z nadrukiem czerwonej kokardy z przodu, jeansową
kamizelkę, jeansowe rurki i adidasy. Idę do galerii po sukienkę którą tam
ostatnio widziałam a nie miałam przy sobie pieniędzy żeby ją kupić. Weszłam do
budynku, dokonałam zakupu i wyszłam ze sklepu. Zaczęłam iść w stronę mojego
mieszkania kiedy nagle zaczęło padać więc przyśpieszyłam. Zaczęło się robić
ślisko.
***
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za te miłe komentarze <3
Nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy :*
Wiem, rozdział jest krótki, "szary" i trochę mało się w nim dzieje, ale to tylko dlatego, że od następnego akcja zacznie się rozwijać :3
Buziaki :***
Olcia :D
Jest Bardzo fajny. Czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńEe tam rozdział ten jest w prawdzie niezły :) . Prosiłabym tylko o dłuższe działy , gdyż bardzo fajnie piszesz i głupio jest tak szybko kończyć czytanie . Heeh fajnie się zapowiadało prologiem i super ta akcja się ciągnie . Jasmine - boskie imię , Omomomom *o* . Mam nadzieję , że szybko dodasz next rozdzialik bo bardzo mnie wciągnęłaś .
OdpowiedzUsuńCo do rozdziałów : Są one bardzo mądrze pisane , posiadają dialogi , które ubóstwiam , skrywają różne tajemnice , sa pisane banalnym językiem , które najbardziej trafia do czytelnika . Posiadają również opisy , np: sytuacji , co ubiera - fajnie by było właśnie gdybyś pisała dłuższe rozdziały dodając np do tego zdj w co jest główna bohaterka ubrana i to , gdyby dialogi były jeszcze jeszcze jeszcze ach jeszcze bardziej rozwinięte . Tak jak pisałam wyżej . Zapowiadało się mega i coraz to nowsze rozdziały i kręcą się super akcje !.
Dziękuję ci za ten blog , gdyż jest świetny ! Pozdrawiam . :*
Cześć. Zgodnie z obietnicą informuję gdyż na blogu http://believingindreams-story.blogspot.com/ pojawił się siódmy rozdział. Zapraszam. :)
OdpowiedzUsuńCześć. Zgodnie z obietnicą informuję gdyż na blogu http://believingindreams-story.blogspot.com/ pojawił się ósmy rozdział. Zapraszam. + bardzo przepraszam za spam :(
OdpowiedzUsuńSuper :) Ciekawe, co będzie dalej... Fajnie piszesz, fajnie się czyta i jest git. Co do szablonu... jest jeszcze niedopracowany, ale blog ta robi dbre wrażenie. Zapraszam na mojego blga z opowiadaniem:
OdpowiedzUsuńhttp://jestem-lapaczem-snow.blogspot.com/
Pozdrawiam i życzę duuuużo weny :)